Zatoki mi nawalają. Rok akademicki pochłonął mnie bez reszty. Mnóstwo zajęć i dodatkowych obowiązków. Spotkań, które może w przyszłości zaowocują. Ale spokojnie coś tworzyć będę. Przepraszam Was za tą sporadyczną obecność. Chcę, żebyście wiedzieli, że nie zostawiłam Was na zawsze.I tak zdaje sobie sprawę z tego że to marne tłumaczenie.
bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuń