A raczej ich mamy, które kochają uniwersalne rozwiązania.
Moja starsza siostra poszukiwała organizera, który pozwoli jej na łatwy dostęp do pieluszek i kosmetyków synka. Przeglądając Internet znalazła coś podobnego i zapytała czy mogłabym poświęcić na to kilka chwil. Podjęłam się tego zadania bo nie było zbyt skomplikowane. Największy problem miałam z montażem. W masowo produkowanych organizerach stosowane są metalowe obciążniki niestety niedostępne w sklepach detalicznych. Po burzliwej debacie, która uwzględniła tasiemki, rzepy i guziczki stanęło na zatrzaskach. Wybrałyśmy je bo jej starszy syn nie jest nimi zainteresowany, ciężko je rozpiąć i utrzymują ciężar zawartości.
0 komentarze:
Prześlij komentarz