Tak, tak wiem, że moje obietnice można wstawić między bajki. Niestety wakacje pokrzyżowały moje plany dotyczące Letniej Akademii Szycia. Nie miałam przez 2 tygodnie dostępu do maszyny i nie zrealizowałam zadań w terminie. Jednak obiecuje, że wszystkie etapy zostaną zrealizowane tylko w późniejszym terminie. Zrobiłam dla Was również tutorial jak uszyć prosty plecak. Jednak na razie męczę się z jego obróbką. A dzisiaj dostaniecie ode mnie coś nietypowego- przepis na letni deser. Jest odrobinę ciężki, ale bardzo smaczny.
Mini tarty z serkiem Mascarpone. ( 6 porcji)
200 g herbatników petit beurre
100 g stopionego masła
500 g serka mascarpone
4 łyżki cukru pudru
100 g płatków migdałowych
1,5 nektaryny ( bądź inne dowolne owoce sezonowe)
Herbatniki mielimy w blenderze na piasek. Dodajemy do nich roztopione masło i mieszamy. Wykładamy spód foremek powstałą mieszanką. I wstawiamy do lodówki. W tym czasie przyrządzimy krem. Serek mascarpone rozkręcamy z cukrem pudrem. Kroimy nektaryny na plasterki. Gotowy krem nakładamy na nasz spód z herbatników, a na wierzch kładziemy owoce. Posypujemy uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi ( ważne, żeby nie były gorące) i cukrem pudrem. Opcjonalnie jeżeli zostało nam trochę herbatników również możemy je do tego wykorzystać.
A to katalog ze Strimy, który dostałam już dzień po zamówieniu. Tutaj nadal możecie go zamówić . Ja już upatrzyłam sobie kilka rzeczy, ale mój budżet ich na razie nie przewiduje.
Mini tarty z serkiem Mascarpone. ( 6 porcji)
200 g herbatników petit beurre
100 g stopionego masła
500 g serka mascarpone
4 łyżki cukru pudru
100 g płatków migdałowych
1,5 nektaryny ( bądź inne dowolne owoce sezonowe)
Herbatniki mielimy w blenderze na piasek. Dodajemy do nich roztopione masło i mieszamy. Wykładamy spód foremek powstałą mieszanką. I wstawiamy do lodówki. W tym czasie przyrządzimy krem. Serek mascarpone rozkręcamy z cukrem pudrem. Kroimy nektaryny na plasterki. Gotowy krem nakładamy na nasz spód z herbatników, a na wierzch kładziemy owoce. Posypujemy uprażonymi na suchej patelni płatkami migdałowymi ( ważne, żeby nie były gorące) i cukrem pudrem. Opcjonalnie jeżeli zostało nam trochę herbatników również możemy je do tego wykorzystać.
A to katalog ze Strimy, który dostałam już dzień po zamówieniu. Tutaj nadal możecie go zamówić . Ja już upatrzyłam sobie kilka rzeczy, ale mój budżet ich na razie nie przewiduje.